WSTĘP
Dualizm korpuskularno-falowy od
dziesięcioleci stanowi jedno z najbardziej zagadkowych zjawisk w fizyce
kwantowej. Światło i cząstki elementarne przejawiają zarówno własności fali,
jak i cząstki, zależnie od kontekstu obserwacyjnego. Problem ten do tej pory
był interpretowany głównie w ramach mechaniki kwantowej i teorii pomiaru, gdzie
rola obserwatora staje się kluczowa. Ja jednak pragnę zaproponować inne
podejście: informacyjno-dualistyczne.
Wyobraźcie
sobie, że przestrzeń jest rodzajem pola informacyjnego.
Gdy pojawia się więcej informacji do zapisania – np.
wskutek zderzeń, interakcji czy samego istnienia obiektów – przestrzeni
przybywa. Naturalnie więc przestrzeni robi się więcej podczas detekcji, a gdy
czegoś robi się więcej w jakimś ośrodku, ośrodek faluje. Dajmy na ten przykład
wodę, widzimy ją, więc widzimy falowanie tego ośrodka, widzimy jak foton faluje
na dnie zbiornika, gdy wody przybiera, tak samo powinno być z przestrzenią. My
przestrzeni zobaczyć nie możemy, ale czy foton również nie oddziałuje z
przestrzenią?
Fot. Źródło wszystkoconajwazniejsze.pl
Gdy przestrzeń puchnie, oddziałuje ze światłem,
ukazując nam efekt falowania światła. Lecz czy to światło faluje? Wróćmy do
wody, woda faluje bardzo podobnie jak foton, lecz czy to sam foton powoduje
falowanie? Wydaje mi się, że to sama przestrzeń zapisując stan detekcji,
zaczyna się rozszerzać, a gdy przestrzeni robi się coraz więcej, wtedy sam
ośrodek przez który przemierza foton zaczyna falować, dokładnie takie zjawisko
widzimy w zbiorniku w którym znajduje się woda widać falowanie, ale to nie z
tego powodu, że foton faluje, lecz z powodu ośrodka przez który foton się
przemieszcza.
Wiemy, że
przestrzeń się rozszerza, nie wiemy jednak z jakiego powodu.
Proponuję proste wyjaśnienie, przestrzeń rozszerza
się (puchnie), ponieważ jest ona informacją w której zapisane są wszystkie
interakcje od początku wszechświata, więc przestrzeń, powinna się rozszerzać
coraz szybciej, co jest obserwowane.
W takiej konfiguracji, nie potrzebujemy ciemnej
materii ani ciemnej energii, ponieważ to jest sama natura przestrzeni. W
poprzednim moim artykule, „Czas po oświeceniu i spotkaniu Boga”, omawiałem to
szerzej, więc nie widzę potrzeby powtarzania tych wszystkich postulatów.
Zapis w
przestrzeni oznacza lokalną zmianę
struktury przestrzeni, przejawiającą się jako jej „puchnięcie” – wzrost
gęstości lub intensywności informacyjnej w miejscu, gdzie dokonuje się detekcja
(pomiar). Taki zapis nie jest jedynie abstrakcyjnym kodem
– to realna zmiana w dynamice
przestrzeni, która prowadzi do wzburzeń przypominających falowanie.
Detektor nie tylko rejestruje obecność cząstki – on ją dosłownie tworzy jako wyodrębnioną informacyjnie strukturę. Przestrzeń, reagując na akt obserwacji, rozszerza się w tym punkcie – jakby zwiększała swój potencjał informacyjny, aby „pomieścić” to zdarzenie. W efekcie, zamiast jednej ciągłej fali, otrzymujemy lokalny, skoncentrowany sygnał – cząstkę.
ZAŁOŻENIA HIPOTEZY
1.
Przestrzeń jako
matryca informacyjna Przestrzeń nie jest jedynie „polem” dla zdarzeń
fizycznych, ale aktywnym nośnikiem informacji. Każdy obiekt istnieje w
przestrzeni dlatego, że został w niej zapisany informacyjnie. Obserwacja
(detekcja) to akt zapisu, który modyfikuje lokalne struktury informacyjne
przestrzeni.
2.
Obserwacja jako
akt wzbudzenia przestrzeni Gdy dokonujemy pomiaru cząstki lub fali, nie
tylko odczytujemy stan, ale tworzymy nowy zapis w strukturze przestrzeni. To
działanie zakłóca informacyjną spójność, wywołując lokalne „falowanie” matrycy
przestrzennej.
3.
Cząstka jako
skoncentrowana informacja, fala jako rozproszona informacja Ciało (cząstka)
to zapis o wysokiej lokalnej gęstości informacji, podczas gdy fala jest
rozproszonym wzorcem informacyjnym. Ich pozorna sprzeczność wynika nie z natury
obiektu, ale z natury obserwacji i rodzaju zapisu
4.
Zapis w
przestrzeni jako lokalne puchnięcie. Zapis w przestrzeni oznacza lokalną
zmianę jej struktury – swoiste „puchnięcie” w miejscu detekcji. Gdy pojawia się
potrzeba rejestracji informacji (np. przez detektor), przestrzeń rozszerza się
lokalnie, by „pomieścić” zdarzenie. To wzbudzenie informacyjne prowadzi do
lokalnych zaburzeń przypominających falowanie. Obserwacja nie tylko rejestruje
stan, ale staje się przyczyną realnej zmiany informacyjnej w przestrzeni.
NOWA INTERPRETACJA DOŚWIADCZENIA Z DWOMA SZCZELINAMI
W klasycznym doświadczeniu Younga
cząstka przechodzi przez dwie szczeliny i tworzy wzór interferencyjny, dopóki
jej nie obserwujemy. W interpretacji informacyjnej:
• Przed
obserwacją przestrzeń przechowuje rozproszony zapis (fala), który może
interferować sam ze sobą.
• Obserwacja
(pomiar) aktywuje zapis lokalny (cząstka), wygaszając rozproszoną falę poprzez
aktualizację informacji.
To nie cząstka "zmienia się" w falę lub
odwrotnie, ale zmienia się tryb zapisu przestrzeni informacyjnej w wyniku aktu
obserwacji.
ZWIĄZEK Z HIPOTEZĄ ROZSZERZAJĄCEJ SIĘ PRZESTRZENI
Ponieważ przestrzeń zapisuje wszystkie obiekty i
zdarzenia, jej ciągłe "rozszerzanie się" można rozumieć jako wzrost
zapotrzebowania na informacyjny zapis: każda cząstka, każda interakcja, każdy
akt obserwacji powoduje powiększenie informacyjnej zawartości przestrzeni.
ZAKOŃCZENIE
Dualizm korpuskularno-falowy nie musi być rozumiany
jako sprzeczność, lecz jako dynamiczna zmienność trybu zapisu informacyjnego w
przestrzeni. To informacja jest pierwotna wobec zjawisk, a przestrzeń to jej
nośnik. Obserwator jest zarazem twórcą i modyfikatorem tej informacji.