sobota, 7 czerwca 2025

Informacyjna natura dualizmu korpuskularno-falowego

WSTĘP

Dualizm korpuskularno-falowy od dziesięcioleci stanowi jedno z najbardziej zagadkowych zjawisk w fizyce kwantowej. Światło i cząstki elementarne przejawiają zarówno własności fali, jak i cząstki, zależnie od kontekstu obserwacyjnego. Problem ten do tej pory był interpretowany głównie w ramach mechaniki kwantowej i teorii pomiaru, gdzie rola obserwatora staje się kluczowa. Ja jednak pragnę zaproponować inne podejście: informacyjno-dualistyczne.


Wyobraźcie sobie, że przestrzeń jest rodzajem pola informacyjnego.  

Gdy pojawia się więcej informacji do zapisania – np. wskutek zderzeń, interakcji czy samego istnienia obiektów – przestrzeni przybywa. Naturalnie więc przestrzeni robi się więcej podczas detekcji, a gdy czegoś robi się więcej w jakimś ośrodku, ośrodek faluje. Dajmy na ten przykład wodę, widzimy ją, więc widzimy falowanie tego ośrodka, widzimy jak foton faluje na dnie zbiornika, gdy wody przybiera, tak samo powinno być z przestrzenią. My przestrzeni zobaczyć nie możemy, ale czy foton również nie oddziałuje z przestrzenią?


 

Fot. Źródło wszystkoconajwazniejsze.pl

 

Gdy przestrzeń puchnie, oddziałuje ze światłem, ukazując nam efekt falowania światła. Lecz czy to światło faluje? Wróćmy do wody, woda faluje bardzo podobnie jak foton, lecz czy to sam foton powoduje falowanie? Wydaje mi się, że to sama przestrzeń zapisując stan detekcji, zaczyna się rozszerzać, a gdy przestrzeni robi się coraz więcej, wtedy sam ośrodek przez który przemierza foton zaczyna falować, dokładnie takie zjawisko widzimy w zbiorniku w którym znajduje się woda widać falowanie, ale to nie z tego powodu, że foton faluje, lecz z powodu ośrodka przez który foton się przemieszcza.  

 

Wiemy, że przestrzeń się rozszerza, nie wiemy jednak z jakiego powodu.  

Proponuję proste wyjaśnienie, przestrzeń rozszerza się (puchnie), ponieważ jest ona informacją w której zapisane są wszystkie interakcje od początku wszechświata, więc przestrzeń, powinna się rozszerzać coraz szybciej, co jest obserwowane.  

W takiej konfiguracji, nie potrzebujemy ciemnej materii ani ciemnej energii, ponieważ to jest sama natura przestrzeni. W poprzednim moim artykule, „Czas po oświeceniu i spotkaniu Boga”, omawiałem to szerzej, więc nie widzę potrzeby powtarzania tych wszystkich postulatów.  

 

Zapis w przestrzeni oznacza lokalną zmianę struktury przestrzeni, przejawiającą się jako jej „puchnięcie” – wzrost gęstości lub intensywności informacyjnej w miejscu, gdzie dokonuje się detekcja (pomiar). Taki zapis nie jest jedynie abstrakcyjnym kodem

– to realna zmiana w dynamice przestrzeni, która prowadzi do wzburzeń przypominających falowanie.

Detektor nie tylko rejestruje obecność cząstki – on ją dosłownie tworzy jako wyodrębnioną informacyjnie strukturę. Przestrzeń, reagując na akt obserwacji, rozszerza się w tym punkcie – jakby zwiększała swój potencjał informacyjny, aby „pomieścić” to zdarzenie. W efekcie, zamiast jednej ciągłej fali, otrzymujemy lokalny, skoncentrowany sygnał – cząstkę. 

ZAŁOŻENIA HIPOTEZY

1.      Przestrzeń jako matryca informacyjna Przestrzeń nie jest jedynie „polem” dla zdarzeń fizycznych, ale aktywnym nośnikiem informacji. Każdy obiekt istnieje w przestrzeni dlatego, że został w niej zapisany informacyjnie. Obserwacja (detekcja) to akt zapisu, który modyfikuje lokalne struktury informacyjne przestrzeni.

2.      Obserwacja jako akt wzbudzenia przestrzeni Gdy dokonujemy pomiaru cząstki lub fali, nie tylko odczytujemy stan, ale tworzymy nowy zapis w strukturze przestrzeni. To działanie zakłóca informacyjną spójność, wywołując lokalne „falowanie” matrycy przestrzennej.

3.      Cząstka jako skoncentrowana informacja, fala jako rozproszona informacja Ciało (cząstka) to zapis o wysokiej lokalnej gęstości informacji, podczas gdy fala jest rozproszonym wzorcem informacyjnym. Ich pozorna sprzeczność wynika nie z natury obiektu, ale z natury obserwacji i rodzaju zapisu

4.      Zapis w przestrzeni jako lokalne puchnięcie. Zapis w przestrzeni oznacza lokalną zmianę jej struktury – swoiste „puchnięcie” w miejscu detekcji. Gdy pojawia się potrzeba rejestracji informacji (np. przez detektor), przestrzeń rozszerza się lokalnie, by „pomieścić” zdarzenie. To wzbudzenie informacyjne prowadzi do lokalnych zaburzeń przypominających falowanie. Obserwacja nie tylko rejestruje stan, ale staje się przyczyną realnej zmiany informacyjnej w przestrzeni.


 

NOWA INTERPRETACJA DOŚWIADCZENIA Z DWOMA SZCZELINAMI

W klasycznym doświadczeniu Younga cząstka przechodzi przez dwie szczeliny i tworzy wzór interferencyjny, dopóki jej nie obserwujemy. W interpretacji informacyjnej:

       Przed obserwacją przestrzeń przechowuje rozproszony zapis (fala), który może interferować sam ze sobą.

       Obserwacja (pomiar) aktywuje zapis lokalny (cząstka), wygaszając rozproszoną falę poprzez aktualizację informacji.

To nie cząstka "zmienia się" w falę lub odwrotnie, ale zmienia się tryb zapisu przestrzeni informacyjnej w wyniku aktu obserwacji.

 

ZWIĄZEK Z HIPOTEZĄ ROZSZERZAJĄCEJ SIĘ PRZESTRZENI

Ponieważ przestrzeń zapisuje wszystkie obiekty i zdarzenia, jej ciągłe "rozszerzanie się" można rozumieć jako wzrost zapotrzebowania na informacyjny zapis: każda cząstka, każda interakcja, każdy akt obserwacji powoduje powiększenie informacyjnej zawartości przestrzeni.


ZAKOŃCZENIE

Dualizm korpuskularno-falowy nie musi być rozumiany jako sprzeczność, lecz jako dynamiczna zmienność trybu zapisu informacyjnego w przestrzeni. To informacja jest pierwotna wobec zjawisk, a przestrzeń to jej nośnik. Obserwator jest zarazem twórcą i modyfikatorem tej informacji.